Jeżeli zdarzyło ci się opalać bez stosowania odpowiednich kremów z filtrem, twoja skóra mogła pokryć się ciemnymi plamkami, które wyraźnie odróżniają się od reszty. Zbliżająca się coraz większymi krokami jesień to doskonały czas na to, by rozpocząć walkę z tego rodzaju przebarwieniami

Zabiegi w domu

Jeżeli przebarwienia ulokowane są płytko, można spróbować pozbyć się ich samodzielnie. Dzisiaj w sklepach kosmetycznych nie brakuje środków, które zawierają w swoim składzie:

  • kwasy owocowe AHA;
  • witaminę C;
  • witaminę A;
  • kwas kojowy;
  • kwas liponowy;
  • hydrochinon.

          

Wszystkie te substancje usuwają przebarwienia, a jednocześnie skutecznie zapobiegają powstawaniu nowych. Aby efekty były zadowalające, najlepiej jest codziennie stosować krem o działaniu rozjaśniającym, a raz w tygodniu wykonać zabieg z użyciem wyspecjalizowanych preparatów.

Godne polecenia są również rozświetlające maski. Rozprowadza się je cienką warstwą na skórze, a następnie pozostawia na niej przez około dziesięć minut. Aby rozjaśnić cerę, należy stosować ją codziennie przez okres tygodnia. Sprawdza się także przed wielkimi wyjściami, skutecznie rozjaśniając cerę i zapewniając jej promienny wygląd.

Zabiegi w profesjonalnym gabinecie

Jeżeli przebarwienia są naprawdę duże, samodzielnie sobie z nimi nie poradzimy. W tym wypadku rozwiązaniem jest jedynie wizyta u dermatologa lub kosmetologa, który zastosuje profesjonalne zabiegi ingerujące często w głębokie warstwy skóry. Wszystkie zabiegi, którym można poddać się, chcąc rozjaśnić znajdujące się na skórze plamy, poprzedzone są bardzo dokładnym wywiadem. Dzięki niemu lekarz lub kosmetolog zbiera informacje, które przydatne są w podjęciu decyzji, czy w danym wypadku zabieg w ogóle jest możliwy do wykonania.

Wśród często stosowanych metod znajduje się peeling chemiczny. Na skórze lekarz rozprowadza preparat o silnie złuszczającym działaniu. Jego czas pozostawia na skórze jest różny (zawsze jednak nie przekracza czterech godzin) i zawsze uzależniony jest od cech naszej skóry. Zabieg nie boli, ale wrażliwsze panie narzekają często na pieczenie. Dla wielu kobiet nieprzyjemne jest uczucie ciepła, które powoli rozchodzi się po skórze. Po zmyciu peelingu na skórę nakładamy jest krem, który ma za zadanie efektywnie ją odżywić oraz zapewnić ochronę na czas powrotu do domu. Bezpośrednio po zabiegu skóra może być nieco zaczerwieniona. Na ogół jednak na drugi dzień nie widać, że prowadzone były na niej jakiekolwiek zabiegi.

Inną metodą, która skutecznie radzi sobie z przebarwieniami, jest światło IPL. Przed przystąpieniem do zabiegu znamiona zostają posmarowane specjalnym żelem. Następnie lekarz przykłada do nich lampę, „strzelając” pojedynczymi impulsami. W ten sposób usuwa się konkretne przebarwienia. Metoda ta jest bardzo precyzyjna. Nie należy się obawiać, że w czasie zabiegu skóra zostanie uszkodzona – zabieg jest bezpieczny i nie wiąże się z żadnym ryzykiem. Również nie boli, ale podobnie jak w przypadku peelingu chemicznego, można odczuwać pieczenie czy szczypanie. Czas trwania zabiegu jest różny i zależy od wielkości miejsca, które obejmuje.